British School ICTBritish School ICTBritish School ICT

Blog

Total immersion, a więc całkowite zanurzenie się w języku – czy to jest klucz do sukcesu?

11/03/2022

Total immersion, a więc całkowite zanurzenie się w języku – czy to jest klucz do sukcesu?

Najefektywniej i nie ukrywajmy, najprzyjemniej przychodzi nam nabycie nowych umiejętności w sposób naturalny, wręcz niezauważalny.

Jeśli przy okazji wykonywania codziennych aktywności możemy przyswoić wiedzę lub nabyć nowe umiejętności, taka nauka staje się mniej „bolesna”.   

 

Jak zatem sprawić, aby nauka języka obcego nie była tylko sformalizowanym przerabianiem podręcznika lub materiałów przygotowanych przez lektora na kursie językowym, co niewątpliwie jest ważną bazą i punktem odniesienia, ale również stała się w pewien sposób przyjemnością, a co najważniejsze – przynosiła szybkie i widoczne rezultaty? 

 

Odpowiedzią jest total immersion, co po polsku przetłumaczymy jako całkowite zanurzenie w języku. I tu najlepszą opcją byłoby spakowanie walizki i wyjazd do kraju, gdzie dany język jest używany przez lokalną społeczność, a więc total immersion w pełnym tego słowa znaczeniu – codzienne zakupy, spotkania, rozrywka, podróże, etc. Jednak nie zawsze takie wyjście jest możliwe. Czy można zanurzyć się w języku w inny sposób? 

 

Pomysłów jest wiele, a wszystko zależy od naszych chęci i zaangażowania. Jednym z nich jest intensywny kurs języka obcego, tzw. crash-course, który polega na całodniowym obcowaniu z językiem, nie tylko na spotkaniu z lektorem na zajęciach, ale również między nimi, a więc w trakcie posiłków, czasu wolnego (jeśli jest to kurs kilkudniowy poza miejscem zamieszkania). Taka intensyfikacja jest mocnym bodźcem, który mocno angażuje nasz mózg dostosowując się do innego sposobu komunikacji, percepcji, etc. Wiele osób twierdzi, że po kilku dniach zaczyna myśleć w języku obcym i staje się to dla nich bardzo naturalne. 

 

A co jeśli nie kurs? Jak wprowadzić drobne, ale regularne zmiany w naszym życiu? Codzienne słuchanie radia dostępnego w internecie, a nadającego wiadomości z kraju rodzimych użytkowników danego języka również może przynieść korzyści. I tu wcale nie musi być to pełne skupienie i robienie skrzętnych notatek z nowych zasłyszanych słówek, a mimowolne słuchanie podczas wykonywania innych codziennych aktywności – ważne jest, aby otaczać się „dźwiękami” języka obcego, które z czasem zaczną być na tyle znajome, że usłyszane informacje staną się coraz bardziej zrozumiałe. 

 

Kolejnym pomysłem jest codzienne systematyczne przeglądanie prasy, również lub głównie tej dostępnej online – wprowadzenie w nasz codzienny „rytm dnia” takiej rutyny, jak np. 10 min z poranną kawą i szybki przegląd (przynajmniej nagłówków) bieżących artykułów, może wzbogacić nasz zakres leksykalny poprzez skojarzenia, wzrokowe zapamiętywanie obrazu w odniesieniu do użytego słownictwa. I znów potraktujmy to dość swobodnie, bez nakładania na tę czynność konieczności notatek, uczenia celowanego, etc. 

 

A kiedy jesteśmy już po pracy lub mamy wolny weekend, proponowaną formą rozrywki, a przy tym nauki może być ciekawy film. Jeśli obejrzenie go w oryginale jest jeszcze zbyt wymagające, włączmy napisy w języku obcym. I nie oczekujmy, że zrozumiemy wszystko tak dokładnie jak w języku ojczystym. Ważne jest już sama ekspozycja na język obcy, osłuchanie się go, skojarzenie użytych wyrażeń z konkretnymi sytuacjami przedstawianymi w oglądanym filmie. 

 

Kolejny pomysł to znalezienie kanału z video-blogiem lub blogiem, i śledzenie go na bieżąco, którego tematyka jest bliska naszym zainteresowaniom. Dzięki temu możemy połączyć przyjemne z pożytecznym; jeśli na przykład jesteś miłośnikiem żeglarstwa, znajdź vlogera-pasjonata tworzącego swój kanał w języku, który chcesz rozwinąć. Takich pomysłów można by mnożyć bez końca. 

 

Zmiana języka w telefonie lub ustawień komunikatów poczty mailowej bądź innych aplikacji codziennego użytku, może na początku „wyrwać” nas ze strefy komfortu, ale z czasem przyzwyczaimy się do nowych komunikatów, a to może zapewnić nam nabycie nowego słownictwa, które z łatwością będziemy używać również w sytuacjach off-line. 

 

Korespondowanie z rodowitymi użytkownikami nabywanego języka lub chociażby uczestniczenie w wymianach opinii na forach internetowych, bądź komentarzach pod materiałami prezentowanymi w internecie, to również forma zanurzenia się w języku. 

 

Reasumując, jest wiele pomysłów na to, aby nauka języka obcego, poza kursem językowym, dawała wiele korzyści przy małym wysiłku z naszej strony. Zatem otaczajmy się nim tak często i w takich formach, jakie przynoszą nam nie tylko przyjemność, ale również widoczne rezultaty. 

 

#totalimmersion #totalnezanurzenie #kursjezykaangielskiego #intensywnykursangielskiego

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką prywatności. Jeśli nie wyrażasz zgody, prosimy o wyłącznie cookies w przeglądarce. Więcej →

Zmiany w Polityce Prywatności


Zgodnie z wymogami prawnymi nałożonymi przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, w niniejszym Serwisie obowiązuje nowa Polityka prywatności, w której znajdują się wszystkie informacje dotyczące zbierania, przetwarzania i ochrony danych osobowych użytkowników tego Serwisu.

Przypominamy ponadto, że dla prawidłowego działania serwisu używamy informacji zapisanych w plikach cookies. W ustawieniach przeglądarki internetowej można zmienić ustawienia dotyczące plików cookies.

Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie cookies w niniejszym Serwisie, prosimy o zmianę ustawień w przeglądarce lub opuszczenie Serwisu.

Polityka prywatności